Sprawozdanie z konferencji: Dziedzictwo przemysłowe – wizje przetrwania.

W dniu 10 czerwca 2016 roku w hali zabytkowej Walcowni Cynku w Katowicach – Szopienicach odbyła się konferencja naukowa pt.: Dziedzictwo przemysłowe – wizje przetrwania. Organizatorem sesji była Fundacja Ochrony Dziedzictwa Przemysłowego na Śląsku, zarządzająca Walcownią oraz Koło Naukowe Ochrony Dziedzictwa Przemysłowego – INDUSTRIA działające na Politechnice Wrocławskiej. Celem konferencji było umożliwienie prezentacji wizji aranżacji obiektów poprzemysłowych, przygotowanych przez studentów oraz doktorantów architektury wyższych uczelni technicznych w Polsce. Dodatkowo wystąpienia studenckie planowano uzupełnić o krótkie wykłady osób będących praktykami w ochronie dziedzictwa industrialnego oraz zawodowych architektów.

Pierwsza część obrad została rozpoczęta wystąpieniami dwóch osób, które mogą pochwalić się swoją działalnością w ratowaniu zabytków. Najpierw Bartosz Kluszczyński, związany zawodowo z Muzeum Rzemiosł Dawnych w Żarkach, nakreślił historię młyna zbożowego w Żarkach oraz przebieg jego rewitalizacji. W chwili obecnej budynek ten stał się siedzibą Muzeum Rzemiosł Dawnych, które może pochwalić się wystawą stałą składającą się z oryginalnych urządzeń młyńskich, uzupełnionych licznymi pomocami multimedialnymi. Dodatkowe zainteresowanie w wystąpieniu Pana Kluszczyńskiego wzbudziła informacja że Muzeum działające w młynie dotychczas nie przynosiło strat finansowych i posiada równie pozytywne wizje budżetowe na najbliższe lata. Drugim występującym w sesji praktykiem była Katarzyna Szczerbicka-Tercjak, dyrektor Muzeum Przemysłu i Kolejnictwa w Jaworzynie Śląskiej. Instytucja ta funkcjonuje od 2004 roku i dzięki swojej działalności uratowała od zniszczenia zabudowania parowozowni z początku XX wieku. Muzeum może poszczycić się m.in.: zabytkowym pociągiem muzelanym, bogatym zbiorem zabytkowego taboru kolejowego oraz licznymi wystawami stałymi. W ramach placówki funkcjonuje także pracownia konserwatorska prowadząca prace naprawcze tabory szynowego zarówno na własne potrzeby jak i odbiorców zewnętrznych. Ponadto Muzeum stara się utrzymywać bliskie kontakty z społecznością lokalną organizując wiele projektów społecznych z „Miastem Dzieci” na czele.

W następnej kolejności głos został już udzielony studentom. Jako pierwsze swój projekt zaprezentowały Dorota Ciemieniewska i Dominika Oleś, które zainteresowały się zabudowaniami po dawnej hucie cynku „Uthemann” znajdującej się w pobliżu miejsca obrad. Huta ta została wzniesiona na chwilę przed wybuchem I wojny światowej i stanowiła przez długie lata wzór dla zakładów tego typu na terenie Polski. W momencie zamknięcia w 1976 roku zabudowania fabryczne wpisano do rejestru zabytków oraz planowano uruchomienie muzeum hutnictwa. Mimo to większość budynków uległa dewastacji oraz wyburzeniu. W chwili obecnej z całego kompleksu pozostał budynek cechowni, wieży wodnej oraz nadstawkarni. Zaprezentowany przez studentki projekt przewidywał stoworzenia w tym miejscu kulturalnego centrum Górnego Śląska. W tym celu zaproponowano odbudować cztery charakterystyczne budynki hal pieców i muflarni, gdzie przewidziano miejsce na sale konferencyjną oraz hale wystawową. Tymczasem budynek cechowni stałby się siedzibą muzeum przemysłu górnośląskiego.

Ewa Boiseau i Katarzyna Markowska zainteresowały się zabudowaniami wrocławskiej piekarni „Mamut” wzniesionymi na przełomie XIX i XX wieku, które znajdują się w pobliżu Ostrowa Tumskiego. Nazwa piekarni wzięła się od zainstalowanych tutaj pieców gazowych pokaźnych rozmiarów, w których wypiekano nawet 150 ton pieczywa dziennie. Od 2006 roku piekarnia jest nieużytkowana, a jej zabudowania ulegają stopniowej degradacji. Według wizji prelegentek w pokaźnych budynkach zlokalizować można Muzeum przemysłu, hostel, kino, sale konferencyjne oraz inkubator przedsiębiorczości. Przewidywana jest tutaj także kontynuowanie dotychczasowej działalności dzięki piekarni pokazowej.

W dalszej kolejności Anna Chodkowska i Klaudia Witkowska próbowały znaleźć odpowiedź na pytanie co dalej z zniszczonymi zabudowaniami przędzalni lnu w Mysłakowicach. Przedsiębiorstwo to zostało założone w 1844 roku, a budynki charakteryzowała żeliwna konstrukcja nośna zastosowana tutaj po raz pierwszy na kontynencie europejskim. Według ich koncepcji zachowane zabudowania fabryczne planowano ponownie przeznaczyć pod działalność produkcyjną, tymczasem część zniszczonego budynku należy odbudować i przeznaczyć na siedzibę Centrum Aktywności i Muzeum „Orła”. Rewitalizacja fabryki miałaby być wstępem do większego projektu rewitalizacji całej miejscowości polegającej na stworzeniu trasy wycieczkowej łączącej fabrykę z budynkiem dworca oraz pałacem.

Katarzyna Andraka oraz Jagoda Hausmann przybliżyły słuchaczom budynek zabytkowego młyna zbożowego w Ostrowie Wielkopolskim, który w świadomości wielu mieszkańców miasta jest „brudną, szarą bryłą” nadającą się jedynie do wyburzenia. Tymczasem prelegentki widzą w tym obiekcie szansę na podniesienie jakości życia w miescie, lokalizując w jego przestronnych wnętrzach wiele usług kulturalno-rozrywkowych, których obecnie Ostrów Wielkopolski nie może zaoferować swoim mieszkańcom.

Na zakończenie sesji wystąpiła Aleksandra Kozaczek, która zaprezentowała architekturę wrocławskich budynków straży pożarnej pochodzących z przełomu XIX i XX wieku. Większość z prezentowanych obiektów istniej do dnia dzisiejszego. Problemem związanym z tym zagadnieniem jest to że większość tych obiektów nie jest chronionych prawnie, w wyniku czego budynki te są przebudowywane z brakiem poszanowania dla ich pierwotnego wyglądu i formy.

Po zakończeniu przerwy kawowej, obrady zostały rozpoczęte dwoma studenckimi referatami poruszającymi zagadnienia dwóch nieczynnych dolnośląskich zakładów tekstylnych. Najpierw Beata Szewczyk zaprezentowała zabudowania dawnej firmy „Intermoda” w Kamiennej Górze. Hale wzniesione w 1885 roku na potrzeby tkalni lnu Grünfelda charakteryzowały się żelbetową konstrukcją. W chwili obecnej duża część zabudowań fabrycznych już nie istnieje, ale zachował się reprezentacyjny budynek dyrekcji i willi właściciela fabryki, w którym studentka proponuje umiejscowić siedzibę domu kultury. Tymczasem Patrycja Kowalczyk wzięła na swój warsztat zabudowania firmy włókienniczej „Concordia” w Bolesławcu. Założone w 1871 roku przedsiębiorstwo wyposażono w najnowsze urządzenia przędzalnicze sprowadzone z Anglii. W chwili obecnej wytwórstwo na terenie fabryki zostało wstrzymane. Całość kompleksu tworzy 8 budynków ułożonych w dwie zwarte linie z przestrzennym placem pośrodku. W celu uratowania zabytkowego zespołu prelegentka proponuje zlokalizować tutaj funkcje mieszkalne oraz udostępnienie części przestronnych wnętrz na potrzeby firm produkcyjno-usługowych.

Następnie głos zabrał kolejny z zaproszonych ekspertów, znawca architektury XX wieku Anna Syska pracująca w Regionalnym Instytucie Kultury w Katowicach. W swoim wystąpieniu przedstawiła ona mało znane, ponieważ znajdujące się w oddaleniu od Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego, zabudowania kopalni „Anna” w Pszowie. Projekt całości kopalni został przygotowany przez znanego architekta Hansa Poelziga. W kolejnym wystąpieniu studentki Marzena Dziedzic oraz Joanna Klimek zaproponowały stworzenie Wałbrzyskiego Szlaku Szybów składającego się 6 zachowanych wież szybowych. Piotr Malik zainteresował się tymczasem jednym z najbardziej znanych na Górnym Śląsku opuszczonym zakładem: Cementownią „Grodziec” w Będzinie. Z myślą o zachowaniu zabudowań zlikwidowanej w 1979 roku fabryki zaproponował on dwie koncepcje sportowo-rekreacyjną oraz kulturalną. W pierwszym rozwiązaniu wokół zachowanych budynków zaaranżował on park wraz z boiskami, basenem do nurkowania i ścianką wspinaczkową w silosach. W drugiej wersji proponuje on zabezpieczyć obiekty przed dalszą degradacją i pozostawić w formie ruiny będącej scenerią dla organizowania przedsięwzięć kulturalnych.

Kolejny referat przygotowany przez Adriana Dude, Filipa Piaścika i Adriana Ziębe poruszył tematykę górnośląskich wież ciśnień. Studenci działający w Kole Naukowy Odnowy Terenów Poprzemysłowych Politechniki Gliwickiej na wstępie pochwalili się swoim warsztatami, których efektem było przygotowanie projektu rewitalizacji wieży wodnej w Łaziskach Dolnych. Pomysł studentów okazał się sukcesem. Dowodem może być znalezienie inwestora, który zakupił ten budynek i rozpoczął jego remont. Kolejnym obiektem jakim zainteresowali się studenci jest wieża wodna znajdująca się w centrum Mysłowic, gdzie studenci planują utworzyć klub o myśli przewodniej zaczerpniętej z gier.

W kolejnym wystąpieniu Karolina Fonfara i Julia Swoboda przedstawiły zgromadzonym założenia oraz historię powstania Kanału Gliwickiego. Temat ten od kilku lat jest coraz bardziej popularny zwłaszcza z powodu trwającej modernizacji Kanału na odcinku znajdującym się w województwie śląskim, zagrażającej utrzymaniu zabytkowego charakteru założenia. Następnie Agnieszka Kotschy i Justyna Romanowska przedstawiły swój pomysł stworzenia parku biomasy i energii odnawialnej na terenach zajmowanych przez Port Miejski we Wrocławiu.

Kolejny projekt rewitalizacji obiektu poprzemysłowego na terenie Wrocławia zaprezentowała Aleksandra Czupkiewicz. Proponuje ona zachować charakterystyczną halę główną zakładów „Hutmen” zmieniając wnętrze pod potrzeby nowych funkcji. Następnie Piotr Andrzejewski oraz Kacper Groń opowiedzieli o obecnym stanie zachowania parowozowni w Pyskowicach oraz swoich pomysłach na adaptację i uatrakcyjnienie tworzonego tutaj skansenu kolejowego. Kolejny referat, wygłoszony przez Sławomira Stanowskiego, również pozostawał w obrębie tematyki kolejowej. Prelegent na przykładzie kilku budynków dworców kolejowych z rożnych części kraju starał się odpowiedzieć na pytanie czy dworzec kolejowy jest tylko budynkiem użyteczności publicznej czy należy mu się miano zabytku techniki.

Na zakończenie sesji problemowej Anna Patrycja Ścibior przedstawiła zebranym swoje wizję rewitalizacji dworu i folwarku w Piotrowicach Świdnickich. Pierwsze zabudowania dworskie wzniesiono tutaj już w II połowie XVI wieku. Kolejni właściciele wsi przebudowywali tutejszą siedzibę oraz rozbudowywali towarzyszące mu zabudowania dworskie. Po 1945 roku uszkodzony w wyniku działań wojennych zespół pałacowy zaczął podupadać jako siedziba PGR-u, a po jego likwidacji proces degradacji przybrał na sile. W chwili obecnej właścicielem budynku jest dr Piotr Gerber, który prowadzi remont obiektu oraz stara się uruchomić tutaj muzeum technik rolniczych. Propozycja Pani Ścibior zakładały poszerzenie oferty planowanego muzeum o funkcję gastronomiczne i hotelarskie. Kompleks pałacowy podobnie jak przed laty ponownie ma funkcjonować jak folwark, w którym hodowane są zwierzęta oraz prowadzona jest uprawa roślin, aby zwiedzającym zaprezentować techniki produkcji rolnej. Obrady zakończyło wystąpienie działaczek Koła Naukowego Industria, które zaprezentowały zgromadzonym sprawozdanie z dotychczasowej działalności Koła.

W obradach uczestniczyła licznie zgromadzona publiczność. Konferencja była świetną okazją dla nawiązania kontaktów i integracji studentów z ośrodków akademickich we Wrocławiu, Gliwicach, Katowicach oraz Krakowie. Oprócz przedstawicieli świata nauki i władz samorządowych wydarzenie zainteresowało także grono byłych pracowników miejscowej huty. Świadczy to o ich nieobojętności i zainteresowaniu przyszłym losem bliskiego im dotychczas miejsca. Czerwcowe konferencje organizowane w Walcowni Cynku stały się już tradycją. Wspomniana konferencja była już trzecią. Dotychczas w 2014 roku odbyła się tutaj konferencja Ochronadziedzictwa przemysłowego, a w 2015 roku Dobre praktyki w ochronie dziedzictwa przemysłowego.

 _DSC0108 _DSC0028 _DSC0045 _DSC0121 _DSC0063 _DSC0157