Uwaga! Nadjeżdża pociąg! Zaraz po nim II Międzynarodowa Wystawa Modeli Kolejowych w naszej Walcowni! To dobre miejsce i czas na to aby zadać sobie pytanie – jak to z tymi modelami kolejowymi było? Kiedy i na jaki sposób ludzka fascynacja pociągami przerodziła się w pasję powielaną przez dziesiątki tysięcy niestrudzonych miłośników? Spróbujmy wspólnie poznać odpowiedź na powyższe pytania.

Na chwilę przenieśmy się w czasie – do czasów naszego dzieciństwa. Kto z nas nie marzył o własnej ,,kolejce” ciągnącej się przez pokój…tuzin wolnego czasu spędzonego na zabawie, rozwijanie kreatywności przy formowaniu taborów, podziw w oczach kolegów, znajomych – w tym wszystkim jest coś niezwykłego. Początków kolejowego modelarstwa możemy doszukiwać się wraz z rozkwitającą ekspansją kolei – tu swój wzrok kierujemy na Niemcy, gdzie już u kresu XIX w., w roku 1891 fabryka zabawek Märklin tworzy pierwszy model kolejki elektrycznej. Pierwsze modele były często tworzone na zamówienie przez producentów lokomotyw (np. Stephenson’s Rocket w wersji miniaturowej). Wraz z rosnącą popularnością pojawiła się idea skal i systemów modułowych. To właśnie firma Märklin wprowadza standardowe rozmiary torów – na tych podwalinach zaczynają powstawać następne kolejki z ulepszeniami i dodatkami. Przyjrzyjmy się obowiązującym skalom:

- Skala H0 (1:87, rozstaw szyn: 16.5 mm) – najbardziej rozpowszechniona skala używana w modelarstwie kolejowym. Pierwsze modele użyte w tym rozmiarze zostały zaprezentowane w 1935 roku na Targach Lipskich. Wielkość H0 pozwala na dokładne zobrazowanie szczegółów, a także samodzielne wykonywanie i przygotowywanie modeli.
- Skala TT (1:120, rozstaw szyn: 12 mm) – równie popularna jak skala H0. Pierwsze modele w skali TT pojawiły się w 1946 roku w Stanach Zjednoczonych. Największą popularność osiągnęły w Niemczech, w latach 50 XX w. (za sprawą firmy Rokal). Skala ta z jednej strony umożliwia budowę rozległych układów torowych na ograniczonej powierzchni, a z drugiej jest na tyle duża, że umożliwia samodzielną budowę i waloryzację modeli dla ogółu modelarzy.
- Skala N (1:160, rozstaw szyn: 9 mm) – jedna z najstarszych skal. Po raz pierwszy zaprezentowana już w 1912 roku (modele firmy Bing). Początkowo nie znajdowała entuzjastów wśród pasjonatów modeli kolejowych. Obecnie jest używana przez wiele znanych marek.
- Skala Z (1:220, rozstaw szyn: 6.5 mm) – zaprezentowana przez firmę Märklin w 1972 roku na Targach Zabawek w Norymberdze. Kiedy powstawała była zarazem najmniejszą skalą modelarstwa kolejowego. Zyskała popularność przez stosunkowo niewielką powierzchnię na której można było ją ułożyć.
- Skala 0 (1:45; 1:43,5, rozstaw szyn: 32 mm) – pierwsze modele pojawiły się w roku 1935. Jest to najmniejsza skala przy której możliwe jest użycie prawdziwego silnika parowego. Jej szczyt popularności przypada na lata 50 XX w. Obecnie największe tryumfy święci w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie – w Europie została wyparta w głównej mierze przez Skalę TT.
- Skala 1 (1:32) – najstarsza z wszystkich wymienionych. To właśnie na niej powstał pierwszy model kolejki elektrycznej. Rozstawy szyn występujące w rzeczywistości odwzorowywane są za pomocą jednego z czterech unormowanych rozstawów szyn toru modelowego.
- Skala 2 (1:22.5, rozstaw szyn: 64 mm) – po raz pierwszy zaprezentowana w 1968 roku na norymberskich targach zabawek. Modele kolejowe tej wielkości były produkowane główne do kolejek ogrodowych, gdyż były odporne na warunki atmosferyczne i przeznaczone jako zabawki dla dzieci. Przedsiębiorstwo jest jedynym producentem kolejek elektrycznych w tej skali.

Modelarstwo kolejowe przeszło ewolucję dzięki technologii cyfrowej i dostępności nowych materiałów:
- Cyfrowe sterowanie (DCC – Digital Command Control): Umożliwia niezależne sterowanie wieloma lokomotywami na tej samej linii, z dźwiękami, oświetleniem i efektami specjalnymi.
- Druk 3D i laserowe wycinanie: Coraz więcej modelarzy tworzy własne detale, budynki i elementy torowisk z pomocą nowoczesnych technologii.
- Makiety tematyczne i hiperrealizm: Współczesne makiety potrafią być niezwykle szczegółowe, odwzorowując konkretne miejsca i epoki z ogromną dbałością o szczegóły.
- Wirtualne symulacje: Rozwój gier i symulatorów (np. Train Simulator, Trainz) pozwala na modelowanie kolei również w przestrzeni cyfrowej.
Dziś, pokazy modeli kolejowych są gratką dla wszystkich miłośników kolei, modelarzy kolejowych, a także postronnych, zwyczajnych widzów mogących podziwiać robiące kolosalne wrażenie wystawy. Zeszłoroczna Międzynarodowa Wystawa Modeli Kolejowych organizowana przez MHC Walcownia przyciągnęła rzeszę pasjonatów. Potężna makieta kolejowa doskonale wpasowała się w poprzemysłową przestrzeń Walcowni. W tym roku spróbujemy to powtórzyć – z jeszcze większym przytupem!
W dniach 19.06 (Czwartek) do 22.06 (Niedziela) zapraszamy do Muzeum Hutnictwa Cynku WALCOWNIA w Katowicach na wystawę modeli kolejowych, której najważniejszą częścią jest modułowa makieta kolejowa w wielkości TT – czyli skali 1:120. Makieta będzie miała powierzchnię blisko 500 m2, co czyni ją największą taką instalacją na Górnym Śląsku.
Arkadiusz Kałwa