Zatrute Szopienice. Zapomniana tragedia

Podczas wydarzenia uczestnicy dowiedzą się faktów o katastrofalnym w skutkach skażeniu środowiska spowodowanym przez działaność hut w Szopienicach. Pod lupę weźmiemy opowieści byłych pracowników, mieszkańców i ludzi zaangażowanych w niwelowanie skutków ołowicy i zatrucia kadmem. Przybliżymy sylwetkę Jolanty Wadowskiej – Król, bohaterskiej lekarki ratującej życia szopienickich dzieci. Spróbujemy odkryć rzeczywistą skalę dramatu. 

W trakcie wydarzenia odbędzie się również oprowadzanie po MHC Walcownia (zabytkowa hala z 1904 r., ciąg technologiczny z początków XX w.). Uruchomimy wszystkie maszyny, łącznie z walcarką wykańczającą napędzaną imponującym kołem zamachowym.

Na zwiedzanie obowiązują zapisy poprzez formularz zgłoszeniowy:
https://forms.gle/exqTet5mA7kFnZwf6

11.01.2025 | Sobota | Start 18:00

Muzeum w Święta i Nowy Rok

W czasie Świąt Bożego Narodzenia i okresie noworocznym serdecznie zapraszamy do odwiedzin MHC WALCOWNIA. Informujemy, że w tym wyjątkowym czasie nasze godziny otwarcia będą zmienione:

Razem, a jednak osobno – huta i kolej

Lokomotywy parowe kolei zakładowej Huty Bernhardi w 1932 r.

Historia przemysłu hutniczego jest nieodłącznie związana z rozwojem transportu kolejowego. Kolej – symbol rewolucji przemysłowej – była jednym z kluczowych elementów umożliwiających dynamiczny rozwój hutnictwa w Polsce i Europie. Huta i kolej są ze sobą nierozerwalnie połączone do dnia dzisiejszego. Spróbujmy się przyjrzeć temu nietypowemu ,,małżeństwu” które stało się motorem napędowym rewolucji przemysłowej. 

Kolej jako fundament przemysłu hutniczego

Już od początków XIX wieku kolej zaczęła odgrywać kluczową rolę w zaopatrywaniu hut w surowce, takie jak węgiel, ruda żelaza czy cynk. Wcześniej transport opierał się głównie na koniach, co znacznie ograniczało możliwości produkcyjne i podnosiło koszty. Budowa linii kolejowych przylegających do hut zmieniła wszystko: dostawy surowców stały się szybsze, bardziej regularne i wydajniejsze.

W Polsce, jak i w Europie, wiele hut powstało w pobliżu nowych szlaków kolejowych lub bezpośrednio przy liniach przemysłowych. Na przykład huty cynku na Górnym Śląsku – sercu polskiego hutnictwa – wykorzystywały kolej do transportu węgla z pobliskich kopalni oraz eksportu gotowych wyrobów do innych części Europy.

Specjalne linie przemysłowe

Wraz z rozwojem hutnictwa, pojawiała się potrzeba budowy dedykowanych linii kolejowych, znanych jako bocznice hutnicze. Te linie łączyły zakłady z głównymi liniami kolejowymi i umożliwiały sprawny transport na terenie zakładu. Kolej przemysłowa obsługiwała nie tylko dostawy surowców, ale również przewóz odpadów produkcyjnych i wywożenie gotowych materiałów, takich jak arkusze blachy czy profile stalowe.

Na terenie Europy jednym z najsłynniejszych przykładów integracji hutnictwa z kolejnictwem była Zagłębie Ruhry w Niemczech. Tamtejsze huty posiadały rozbudowaną sieć kolei przemysłowej, dzięki czemu mogły obsługiwać ogromne zamówienia stali na potrzeby m.in. budowy kolei, statków czy maszyn.

Nowoczesne technologie i dziedzictwo

Dziś kolej odgrywa mniejszą rolę w transporcie dla hutnictwa, głównie z powodu rozwoju transportu samochodowego i ciężarowego. Jednak znaczenie historyczne kolei dla rozwoju hutnictwa jest niezaprzeczalne. Zachowane bocznice kolejowe, stare parowozy czy wagony towarowe są świadectwem wspólnej historii tych dwóch gałęzi przemysłu.

W „Walcowni” dawniej istniała infrastruktura kolejowa, która obsługiwała hutę cynku, jednak obecnie nie zachowały się jej ślady. Mimo to historia kolei w tym miejscu przypomina o ważnej roli transportu szynowego w budowie przemysłowej potęgi regionu.

Podsumowanie

Historia kolei i hutnictwa to opowieść o wzajemnym wsparciu i rozwoju. Dzięki kolei huty mogły produkować więcej, szybciej i taniej, a rozwój hutnictwa napędzał potrzebę budowy nowych linii kolejowych i rozwój technologii transportu. Zwiedzając Muzeum Hutnictwa Cynku „Walcownia”, warto zwrócić uwagę na te niezwykłe połączenia i dowiedzieć się więcej o wspólnym dziedzictwie hutnictwa i kolei.

Arkadiusz Kałwa

Pracownicy hut cynku

Pracownice walcowni cynku na stanowisku kontroli jakości kubków bateryjnych ok. 1930 r.

W XIX wieku rozwój hutnictwa cynku na Górnym Śląsku spowodował duże zapotrzebowanie na pracowników. Początkowo rekrutowano ich z okolicznych wsi, jednak z czasem konieczne było zatrudnianie ludności napływowej, w tym Polaków z Galicji i Królestwa Kongresowego, a także pracowników z Niemiec. W hutach, oprócz mężczyzn, pracowały także kobiety i dzieci.

Warunki pracy w hutach były niezwykle trudne. Przed wprowadzeniem wysokich kominów wszystkie toksyczne opary pozostawały wewnątrz hal. Cyrkulacja powietrza była zapewniana jedynie przez otwory w dachu i otwarte drzwi, co negatywnie wpływało na zdrowie pracowników. Dane z 1900 roku pokazują, że tylko 5% hutników dożywało 45 lat, a zaledwie 1,5% przekraczało 50 rok życia.Zarobki były niskie, w 1885 roku pracownik huty cynku zarabiał średnio 555 marek rocznie, dla porównania pracownik huty żelaza ok 650 marek. Często zarobki nie wystarczały na pokrycie podstawowych kosztów życia. Warunki mieszkaniowe również pozostawiały wiele do życzenia. Pierwsze zakłady nie zapewniały mieszkań, więc pracownicy wynajmowali pokoje lub koczowali na terenie fabryk. Dopiero w latach 40 XIX wieku zaczęto budować osiedla robotnicze, a w latach 70 prywatni inwestorzy wznosili budynki czynszowe z myślą o wynajmie.

Na początku XX wieku podjęto pierwsze próby poprawy sytuacji robotników. Wprowadzono przepisy dotyczące wentylacji hal, zakazano zatrudniania kobiet i młodocianych przy piecach destylacyjnych, oraz zapewniono pracownikom dostęp do łaźni, szatni i opieki medycznej. Przynależność do przyzakładowych systemów ubezpieczeń społecznych, takich jak kasa Spadkobierców Gieschego, pozwalała na korzystanie z darmowej opieki lekarskiej czy zasiłków chorobowych, choć wypłaty świadczeń nie zawsze przebiegały bezproblemowo.

Pomimo licznych reform praca w hutnictwie cynku pozostawała ciężka i wyniszczająca. To jednak nieodłączna część historii przemysłu Górnego Śląska i losów ludzi, którzy go tworzyli.

Iga Rentel-Konopka

Bombki z historią. Wystawa bombek z II połowy XX w.

W dniach 14.12.2024 r. -31.01.2025 r. zapraszamy do Muzeum Hutnictwa Cynku WALCOWNIA pn. „Bombki z historią. Wystawa bombek z II połowy XX w.”.

Zapraszamy na wyjątkową podróż w czasie do świata świąt z czasów PRL-u!
Wystawa „Bombki z historią”, przygotowana we współpracy z Muzeum Zagłębia w Będzinie, przeniesie Was do epoki, w której ręcznie dmuchane i malowane szklane ozdoby choinkowe stanowiły prawdziwe dzieła sztuki. Choć ich wzory były często powtarzalne, a wybór na rynku wewnętrznym mocno ograniczony, dziś te kultowe bombki cieszą się ogromnym sentymentem.

Podczas wystawy zaprezentujemy unikatowe egzemplarze, które w przeszłości zdobiły choinki. Te niegdyś „zwyczajne” ozdoby zyskały status kultowych, przypominając magię świąt na polskich choinkach sprzed kilkudziesięciu lat.

Zobaczysz między innymi bombkę Ptyś i Balbinka, Dziadka Mroza, Jacek i Agatka, kultowe bombki w kształcie szyszek, pajacyków, grzybków, bałwanka, żołnierzyka czy domku…

Przemysł wytwórczy ozdób choinkowych w czasach PRL-u obejmował ponad 50 fabryk, w których zatrudniane głównie kobiety tworzyły ręcznie zdobione ozdoby. Większość z nich trafiała na eksport, pozostawiając na rynku wewnętrznym mniej urozmaiconą ofertę.

W dobie masowej produkcji i plastikowych ozdób warto docenić kunszt dawnych rękodzielników, którzy tworzyli wyjątkowe, pełne uroku dekoracje. To również okazja do refleksji nad wartością tradycji w czasach, gdy świąteczne drzewka co roku ozdabiane są według nowych trendów.

Spragnionych wiedzy zapraszamy 15-go grudnia o godzinie 15:00 na spotkanie z Panią Małgorzatą Hałasie z Muzeum Historii Zagłębia, która opowie o historii choinki i jej zdobienia.

Pod opieką św. Barbary. Wizerunki świętej w śląskich kopalniach.

W dniach 29.11.2024 r. -13.12.2024 r. zapraszamy do Muzeum Hutnictwa Cynku WALCOWNIA pn. „Pod opieką św. Barbary. Wizerunki świętej w śląskich kopalniach„.

Kult świętej Barbary na Śląsku jest nierozerwalnie związany z górnictwem. Od czasów powstania pierwszych kopalń górnicy umieszczali jej wizerunki w swoim otoczeniu, oddając się pod opiekę górniczej patronki.

Zapraszamy na wystawę prezentującą bogactwo i różnorodność przedstawień świętej Barbary w kopalniach Ziemi Rybnickiej. Na wystawę składają się fotografie wykonane przez Jarosława Lasotę prezentują obrazy oraz rzeźby górniczej patronki, które znajdują się zarówno na powierzchni, jak i w kopalnianych podziemiach.

Zwiedzanie wystawy czasowej możliwe jest w ramach zakupu biletu do Muzeum. Zwiedzanie odbywa się w godzinach pracy Muzeum.

Kufle górnicze czasu przemian

W dniach 29.11.2024 r. -13.12.2024 r. zapraszamy do Muzeum Hutnictwa Cynku WALCOWNIA pn. „Kufle górnicze czasu przemian”.

Wystawa prezentuje wyjątkowe kufle z lat 80. i 90. XX wieku, ukazujące różnorodność materiałów, kształtów i stylów. Od tradycyjnych form, przez humorystyczne i prześmiewcze, po te z politycznym przekazem – eksponaty odzwierciedlają ducha przemian ustrojowych i kulturowych tamtego okresu, a także estetykę tamtych czasów. Wśród eksponatów znajdziemy kufle z dawno zlikwidowanych zakładów, a także kopalń działających do dziś. Kufle pochodzą z prywatnej kolekcji, stanowiąc unikalne świadectwo górniczych tradycji i kreatywności. 

Zwiedzanie wystawy czasowej możliwe jest w ramach zakupu biletu do Muzeum. Zwiedzanie odbywa się w godzinach pracy Muzeum.